czwartek, 31 stycznia 2013

Burza mózgów - prezenty na parapetówkę



Nie jedziemy do Wawki, ani do Kobyłki, zostajemy w domu ;d ale zrobiliśmy z mamą burzę mózgów, a potem wybraliśmy krytycznie pomysły, dzięki którymi będziemy się sugerować przy zakupie J zaznaczone, to już te wybrane… jak ja kocham robić burzę mózgów!!!

kota, taca na ciasto, świeca, kubek, dzbanek z filtr, ketchupilniczka, obrus, pieprzniczka/solniczka elektryczna, lodówka, ręcznik, papiery toaletowe, ścierka, thermomix, skarpety, zawieszki na klucze, szafka, krzesło, kwiatek storczyk, kapcie, elektryczne światło, lampka, dzbanek, tatuaż, fluid, kadzidełka, nawieszka z napisem do domu, garnek, zlewozmywak, szklanki, obrus, maszynka do pieczenia, zegar, firanka, lustro, serduszka, szafeczka na klucze, dywan, drzewko, książka do idealnego utrzymywania czystości w domu, dobra kawa do zaparzania, zestaw do makijażu, sztućce, ścierka, rękawice, fartuch, kosz na śmieci, czajnik, patelnia, latarka, wycieraczka, grysik, dywanik łazienkowy, żele pod prysznic, balsamy dla całej rodziny, świecznik, zestaw do pisania/malowania, mop, farba, poduszki ozdobne, pościel, klej szybkoschnący, zapaszki, maty na stoły, pokrowce na krzesła, radio, płyty z super muzyką, koraliki do szyb, rolety, mata do ćwiczeń, płyty z fitnessem, stojak na płyty, dobra książka/poradnik, koc, aniołek, słonik, grill, płyn do czyszczenia szyb.

A Ty, co nowego mógłbyś/mogłabyś dopisać do tej listy? :D

;666

Zmieniłem adres bloga, teraz będę tutaj pisać. Mój wcześniejszy blog to www.oh-ye-ah.eblog.pl 
Zrobiłem to dlatego, ponieważ na stronie eblog.pl to jakiegoś specjalnego szału nie ma :/ przeglądając inne blogi zauważyłem, że ludzie nie komentują, nie oglądają, a także większość opuściła swoje blogi. Musi się coś dziać!! A nie cisza sza... Zobaczymy jak tutaj mi się powiedzie prowadzenie tego bloga :D Może będzie niebo lepiej, a jak nie, to się przeniosę znowu :) 
Dzisiaj jadę do Kobyłki. Moja mama chce odwiedzić Tybetankę w celach leczniczych. Biorę książkę, bo w pociągu będę czytał. A także składam wniosek na dowód osobisty. Zaraz zdjęcia, muszę się wypiększyć na bóstwo. Wszyscy się skarżą, że wyglądają bardzo źle, jak rodowodowe pijaki. Czas to zmienić!!
Muszę zaraz skończyć pisanie, bo jednak Beatrycze się dowiedziała, że Tybetanka przyjmuje w innych godzinach niż sądziła. Zachęcam ją do Warszawy, żeby pojechać. Są ferie. Nikt nie chce iść do kina. Po wizycie byśmy się tam wybrali :) Tybetańska lekarka przyjmuje w dwóch miejscach: w Kobyłce i Wa-wie. 
Żałuję, że nie mogę wybrać się na jogging z psami. Ale to nic... Będzie dzisiaj dyskoteka, a więc jutro pójdę i cały weekend przebiegam. Byłem już w poniedziałek. Przebiegłem prawie 20 km :P Więc muszę wypocząć :) coś nie chudnę, ale dobra... da się przeżyć, jestem akurat w dobrej sytuacji. Idealna waga na wzrost 180 to 72 kg. 
Jest mi trochę przykro. Mojej Beatrycze nie zależy iść do kina. Chce bardziej, żebym poszedł na dyskotekę[ciekawe czemu jej zależy?!?!], ale ja mogę to przepuścić, przecież następna też będzie i następna i następna... więc nie będę miał problemu z tym ;d Proszę, niech się zgodzi!!!!