Nie lubię:
- Gangnam Style
- Rodzinki PL
- Samsungów
- Coca-coli czy pepsi
- Języka angielskiego
- Długo siedzieć przed komputerem czy w zamkniętych pomieszczeniach
- Edyty Górniak
- Muzyki pop ani disco polo
- Być szlachtą, plebsem, czy czymkolwiek w jakiejkolwiek grupie społecznej
- Nieodpowiedzialności
- Traktowania nauki jako zło i narzekanie na nią
- Robienie wszystkiego w ostatnią chwilę, za pięć dwunasta, bez dokładnego planu
- Zaczepek na facebooku
- Zakochanych w sobie i przytulanie się w miejscach publicznych
- Gadulstwa Mowa srebrem, milczenie złotem
- Przemądrzałości
- Chwalenia się i wywyższania się
- Marnowania czasu na Facebooku, na grach.
- Otyłości (bywa, że jest to wina choroby, wtedy nic do osoby nie mam)
- Ludzi, którzy mają zbyt za dużo przyjaciół (nie kieruje mną zazdrość, ale jeśli ktoś może mieć mnóstwo przyjaciół, to może też nie mieć żadnego)
- Mieszania różnych pojęć (np. szkoła to szkoła, chodzimy tam się uczyć, a nie szukać sobie znajomych czy drugiej połówki [można znaleźć łatwiej na dyskotece])
- Zakładania, pewność, że wszystko jest łatwe, pójdzie szybko, błyskawicznie, migiem
- Cały czas oczekiwania czegoś, np. piątku - świadczy to, że człowiek nie potrafi cieszyć się z małych chwil, tu i teraz
- Ciągłego podrywania dziewczyn
- Lenistwa i wstawania po 9 (zmarnowany poranek)
- Braku czytania książek
- Nadmiernej odwagi
- Przyznawania się do własnych słabości
- Jęczenia, że trzeba wstać rano
- Fajnego stylu bycia (jestem taki ziom, że się wszyscy podniecają!)
- Zdezorganizacji i niezrobienia czegoś na dany termin, mimo, że wczesniej się miało dużo czasu i spędziło się go na nudzie
- Piosenki "Ona tańczy dla mnie"
Nie wyśmiewam się z innych ludzi. [są wyjątki, ale ten wyjątek to musi być shock, ostre przegięcie, ta osoba musi sobie zasłużyć] Każdy człowiek może zrobić coś wielkiego, ale powinien poradzić sobie z krytyką innych nieśmialców czyt. dać im w pysk byle czym, nawet łopatą i poprawić ręką, a potem iść i się śmiać do końca osiągnięcia swojego celu. Jeśli osiągnąć swój cel, to po trupach.
Jestem ateistą, nie wierzę w Boga, ani w cuda wianki. Tymbardziej nie lubię kleru katolickiego, który tylko ma w sobie ukryte strony. A lud boży świetnie łapie haczyk.
Eeeeh, musze przestać się denerwować na te rzeczy, na które nie mam wpływu, ale chętnie bym rozpierdolił parę osób! ;D
xoxo.
wojtek grzeczniej :D <3
OdpowiedzUsuńNo właśnie, weź jesteś w miejscu publicznym :P.
UsuńNo może nie do końca się ze wszystkimi Twoimi punktami zgadzam, ale to "wolny" kraj "wolnych" ludzi, więc "wolność" słowa należy do każdego :).
Pozdrawiam!
Melon
Jak to nie lubisz Samsungów ;p?!!!
Zgadzam się z Tobą, Melonie. Ja również nie do końca zgadzam się ze wszystkimi Twoimi punktami (Kalinosiekk), aczkolwiek masz prawo do tego, by myśleć sobie, co tam tylko chcesz. Nic więcej nie napiszę na ten temat.
UsuńZgadzam się 100%. Nie lubię większości z tych rzeczy...zwłaszcza Gangnam style i Ona tańczy dla mnie. To żałosne ;/
OdpowiedzUsuńhttp://girls-trio.blogspot.com/
Dzięki, że mnie rozumiesz ;D
Usuń