niedziela, 14 lipca 2013

Rower rower rower, damkaaaa

Dzisiaj rodzice kupili mi nowy rower!!! Cieszę się jak opętany, ale to jest tylko rower używany i nawet stary, poniszczony. Ale ja się tylko cieszę... Muszę się pochwalić, jaki mam świetny rower, ach..

Rodzice przyjechali już z giełdy ze Słomczyna. Kupili mi nowy rower. Po wsi jechałem w piżamie, aby wypróbować przerzutki. Teraz trochę zbajeruję grata, żeby wyglądał ładniej, i żebym nie musiał się go wstydzić. Potrzebuję takiego grata, żeby móc pozostawić go spokojnie przed szkołą i żyć w mniejszym stresie przed kradzieżą ;) 


xoxo

sobota, 13 lipca 2013

Torba, torebka, torebunia i małe zmiany...

Czy masz własną torbę? 
Ja właśnie pomyślałem sobie, że kupię sobie mini torbę i będę w niej nosił mi potrzebne rzeczy, kiedy akurat potrzebowałbym wyjść do kogoś albo pojechać na miasto. Kiedy chłopak nosi coś takiego, to nie jest nic złego ani obrażalskiego. Przynajmniej ja tak uważam. 

Co mam w swojej torbie?

-tonik
-chusteczki higieniczne
-płatki higieniczne
-tabletki
-notesik i długopis
-klucze do domu i furtki
-okulary
-książka
-butelka wody (500 ml)
-portfel
-dwa telefony
-różne rodzaje gum do żucia
-batonik przekąskowy
-łyżki
-nóż
-gaz pieprzowy
-żel do włosów
-płaszcz przeciwdeszczowy
-perfumy

Czy powinienem mieć coś jeszcze? :) Ale więcej rzeczy mi się już nie zmieści, bo moja torba jest mała, ale większej nie potrzebuję, bo kto wie, napchałby tysiąc innych rzeczy, niekoniecznie przydatnych, a tak muszę się dostosować do wielkości.


Torba się zawsze przyda, nie można nosić ciągle w kieszeniach. Ja bynajmniej popadam w obsesję i sprawdzam co sekundę czy coś z niej nie wypadło. Tak samo jak idę do sklepu to ciągle patrzę portfel czy mam jeszcze te 50 zł. Ciągle się zastanawiam czy starczy taka kwota na serki, soczki itp :D Żyję w świecie przestępczości, ale drzwi od domu ciężko mi zamknąć. Po kilku opierdzielach już sie nauczyłem, że domu się nigdy nie zostawia otwartego. Ale jak ktoś będzie chciał, to i tak okradnie, nawet przez zamknięte drzwi i okna. Więc bez sensu mi się wydaje, żeby tak obsesyjnie się dba o bezpieczeństwo.

Jestem w ciągłej depresji - zakończyła się telenowela "Triumf Miłości"
Widziałem się z Bernardą, Maxem, Victorią, Marią Desemparadą i wieloma innymi prawie codziennie. Teraz nie mam z kim ;< Oni byli jak przyjaciele...
Kocham tytułową piosenkę <3
Trwaj na zawsze w moim sercu "Triumf Miłości" !
***
Ale wczoraj dobra sytuacja była z okularami. 


Poszedłem do optyka zobaczyć jakieś nowe okulary i spodobały mi się te za 200 zł. Ale ze swoich oszczędności miałem już 120 zł. Błagałem tatę na kolanach, żeby mi dał te 80 zł. Powiedziałem, że zrobię wszystko, aby te okulary zdobyć. Nie chciał się zgodzić, ale musiał na początku zobaczyć jak wyglądają. W końcu, kiedy przymierzyłem, zgodził się! Jaka to radocha. Mam piękne okulary. Ale umówiliśmy się, żeby nic nie mówić mamie, a jak już zobaczy, że będę miał na nosie, to powiem, że kupiłem na stoisku w Warszawie za jakieś 30 zł. Czy może macie lepszą wymówkę?
Moja mama jest bardzo oszczędna i krzyczy na tatę, jak coś mi kupuje, ale dobrze, że ja mam na niego większy wpływ. Ogólnie uwielbiam zakupy, a jak się coś kupi, to jest wtedy większa radość.

A może rodzi we mnie się zakupoholizm i zbytni konsumpcjonizm? Szok ;o trafię do psychiatryka i tam umrę. Znasz to ućóćie?


To ja w Kebab Bar w nowych okularach :)

Zmieniłem kolor końcówek włosów na blond. Zamierzam pod koniec lipca wszystkie włosy zmienić na blond :) może do liceum wejdę jako blondyn? podniecająca wizja... 

Idę zjeść coś pożywnego na obiad, poczytam, a potem rodzice zmuszą mnie do malowania bramy, pff...
xoxo.

piątek, 12 lipca 2013

Zakupy, zakupy, zakupy!

Bardzo miłe, że czekaliście/łyście na mnie. *to naprawdę zaszczyt!*
Waaaakacje, wakaaaaacje, wakacjeeeeee ! :)

To cudowne, że one są, ale zastanawiam się, jak ja je spędzę. Nie mam konkretnych planów. A nie lubię spontanów, ponieważ można czekać i czekać, a nic się nie stanie, albo może się dziać wiele. Wolę zaplanować czas i mieć wszystko na bakier pewne!
Trochę spóźniony wpis :) ale na szczęście wakacje nie zakończyły się jeszcze i boję się pomyśleć, kiedy to będzie koniec *boooże, znowu szkoła, te nauczycielki, te książki, te plecaki, to i te i tamto, wszystko źle* 

Ale pomyślcie, już liceum. Jejku, będę chodził do High School i będę świetny! 
18-nastka niedługo *jeszcze za dwa lata*. Wyobrażacie sobie jak będe mógł kupić legalnie bombonierki z czekoladkami wiśniowymi maczanymi w whisky? Żaden dowodzik, proszę! Potrzebuję wolności, nieograniczonej wolności! 

Pokochałem zakupy... zwiedziłem całe Złote Tarasy, Sadybę, Galerię Mokotów i jedną czwartą Arkadii. *tak, tak, wiem, słaby ze mnie zakupoholik*
Czy mężczyźni mogą nosić torebki? Podoba mi się ten trend i nie ma nic wspólnego z homo, a raczej z metroseksualizmem. Bo gdzie przesadnie dbający o siebie miałby schować kosmetyki? Do kieszeni?! Nie sondze... Widziałem kogoś w ZARA, kto miał w stylu Adidas, ale bardziej koloru beżowego i nosił na jednym ramieniu. Zawsze spoko. Nie mam nic przeciwko temu.
Coś podobnego ale koloru beżowego i chyba nie tej samej firmy co na zdjęciu :)

Jadę zaraz kupić sobie okulary w złotych oprawkach *zmieniłem kolor włosów, ale to ciiii*. 
No i muszę się pochwalić, ale czym, to już w następnym wpisie. 
Xoxo.