poniedziałek, 25 marca 2013

Mówię zdecydowanie NIE stereotypom...

Nie jestem normalny... Na pewno powie każdy. Ale nie robię tego, co wszyscy. Nie lubię tego, że jeśli robi to ktoś, to i ja muszę... Jestem człowiekiem wolnym, niezależnym od nikogo, mogę żyć, wybierać, póki nie umrę, ale TYLKO co mi się spodoba. 

Nie lubię:
  • Gangnam Style
  • Rodzinki PL
  • Samsungów
  • Coca-coli czy pepsi
  • Języka angielskiego
  • Długo siedzieć przed komputerem czy w zamkniętych pomieszczeniach
  • Edyty Górniak
  • Muzyki pop ani disco polo
  • Być szlachtą, plebsem, czy czymkolwiek w jakiejkolwiek grupie społecznej
  • Nieodpowiedzialności
  • Traktowania nauki jako zło i narzekanie na nią
  • Robienie wszystkiego w ostatnią chwilę, za pięć dwunasta, bez dokładnego planu
  • Zaczepek na facebooku
  • Zakochanych w sobie i przytulanie się w miejscach publicznych
  • Gadulstwa Mowa srebrem, milczenie złotem
  • Przemądrzałości
  • Chwalenia się i wywyższania się
  • Marnowania czasu na Facebooku, na grach.
  • Otyłości (bywa, że jest to wina choroby, wtedy nic do osoby nie mam)
  • Ludzi, którzy mają zbyt za dużo przyjaciół (nie kieruje mną zazdrość, ale jeśli ktoś może mieć mnóstwo przyjaciół, to może też nie mieć żadnego)
  • Mieszania różnych pojęć (np. szkoła to szkoła, chodzimy tam się uczyć, a nie szukać sobie znajomych czy drugiej połówki [można znaleźć łatwiej na dyskotece])
  • Zakładania, pewność, że wszystko jest łatwe, pójdzie szybko, błyskawicznie, migiem
  • Cały czas oczekiwania czegoś, np. piątku - świadczy to, że człowiek nie potrafi cieszyć się z małych chwil, tu i teraz
  • Ciągłego podrywania dziewczyn
  • Lenistwa i wstawania po 9 (zmarnowany poranek)
  • Braku czytania książek
  • Nadmiernej odwagi
  • Przyznawania się do własnych słabości
  • Jęczenia, że trzeba wstać rano
  • Fajnego stylu bycia (jestem taki ziom, że się wszyscy podniecają!)
  • Zdezorganizacji i niezrobienia czegoś na dany termin, mimo, że wczesniej się miało dużo czasu i spędziło się go na nudzie
  • Piosenki "Ona tańczy dla mnie"
Na pewno jest więcej punktów, ale wymieniłem te najważniejsze, przychodzące w najszybszy sposób do mojej głowy. Nie pożądam za trendami. Robię wiele rzeczy, bo chcę, bo mi pasuje, a nie, że ktoś coś zrobił. Ludzie to nie ja. Nie upodabniam się do nich. Myślę o sobie - a nie, 'co będzie jak wszyscy będą mieli na sobie rurki, a ja nie?' NIC NIE BĘDZIE. Ja zakładam dresy i już... <-- przykładowo.
Nie wyśmiewam się z innych ludzi. [są wyjątki, ale ten wyjątek to musi być shock, ostre przegięcie, ta osoba musi sobie zasłużyć] Każdy człowiek może zrobić coś wielkiego, ale powinien poradzić sobie z krytyką innych nieśmialców czyt. dać im w pysk byle czym, nawet łopatą i poprawić ręką, a potem iść i się śmiać do końca osiągnięcia swojego celu. Jeśli osiągnąć swój cel, to po trupach.
Jestem ateistą, nie wierzę w Boga, ani w cuda wianki. Tymbardziej nie lubię kleru katolickiego, który tylko ma w sobie ukryte strony. A lud boży świetnie łapie haczyk.
Eeeeh, musze przestać się denerwować na te rzeczy, na które nie mam wpływu, ale chętnie bym rozpierdolił parę osób! ;D
xoxo.

5 komentarzy:

  1. wojtek grzeczniej :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, weź jesteś w miejscu publicznym :P.
      No może nie do końca się ze wszystkimi Twoimi punktami zgadzam, ale to "wolny" kraj "wolnych" ludzi, więc "wolność" słowa należy do każdego :).

      Pozdrawiam!
      Melon

      Jak to nie lubisz Samsungów ;p?!!!

      Usuń
    2. Zgadzam się z Tobą, Melonie. Ja również nie do końca zgadzam się ze wszystkimi Twoimi punktami (Kalinosiekk), aczkolwiek masz prawo do tego, by myśleć sobie, co tam tylko chcesz. Nic więcej nie napiszę na ten temat.

      Usuń
  2. Zgadzam się 100%. Nie lubię większości z tych rzeczy...zwłaszcza Gangnam style i Ona tańczy dla mnie. To żałosne ;/

    http://girls-trio.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz! Zostaw linka do Twojego bloga, chętnie zajrzę i będę obserwował :)
xoxo.